Streszczenie – Sens życia jest, gdy o nim nie myślimy


Spis treści

  • Jak z powietrzem
  • Co to znaczy utracić sens życia?
  • Sens życia jako równowaga między różnymi wartościami
  • Sens życia jako cel istnienia
  • Dlaczego dominuje rozumienie sensu życia jako celu?

Początek tekstu

Z sensem życia jest jak z powietrzem. Doskwiera tylko jego brak. Kiedy jest, prawie go nie zauważamy. Ale od razu wiemy, kiedy znika, bo zaczynamy cierpieć. Można stąd wnosić, że jeśli zbytnio o tym nie myślimy, sensu życia pewnie nam nie brakuje. Tak samo, jak z powietrzem, którym oddychamy – nie jest problemem, dopóki jest.

A że większość z nas nie zaprząta sobie na co dzień głowy sensem życia, można przypuszczać, że problem został rozdmuchany przez ludzi zajmujących się nim zawodowo, czyli filozofów, księży i psychiatrów. Z tego banalnego faktu, że o sensie życia normalny człowiek nie myśli wtedy, gdy go ma, ale, gdy czuje, że go stracił, można wyprowadzić wnioski, które radykalnie zmieniają tradycyjne podejście do całego problemu. Sens życia dla znakomitej większości okazuje się pewną równowagą, jakiej doświadczamy przeważnie bez udziału świadomości, a nie nadrzędnym celem istnienia, czy odpowiedzią na pytanie: po co żyję? To pytanie interesuje znikomą mniejszość.